Kuguar z Browaru Widawa. Puma czy dachowiec?

Kuguar to najnowsze piwo od współpracujących razem Tomka Kopyry oraz Wojtka Frączyka,  uwarzone w Browarze Widawa. Tym razem panowie pokusili się w końcu na styl AIPA (dla przypomnienia Shark to APA). Tu mamy więcej ekstraktu i mniej wodnistości. Chmiele użyte to Mosaic, odmiana wywodząca się od Simcoe, a jednocześnie zwana „Citrą na sterydach”, i Zeus (aka Columbus) dla goryczki. Czy Kuguar to puma z prawdziwego zdarzenia, czy może jednak zwykły sierściuch?

kuguJak widać niezły męt z niego. Tak już jednak bywa z piwami z browarów restauracyjnych. Piana w porządku, nawet trwała. To zasługa obecnego w recepturze słodu pszenicznego. W zapachu istna multiwitamina. Niektórym to pasuje, niektórym nie. Mango, ananas i inne wonie tropikalne. Owoców cytrusowych na tym etapie nie wyczuwam. Być może ujawnią się za jakiś czas. W tle niestety przebija się coś nieprzyjemnego, coś jakby kotek popuścił… Na języku podobnież pojawiają się wspomniane owoce plus lekka trawiastość i delikatna słodowość. Odpowiednio pełne w smaku. Goryczka porządna, ale niezbyt przyjemna. Również sprawia wrażenie trawowej i moim zdaniem nie pasuje to do reszty. Ogólnie piwo wchodzi gładko co jest na plus.

YouTube Preview Image

Hmmmm. Mam mieszane odczucia. Z jednej strony piwo wydaje się, mimo swojej pełni i owocowej słodkości, extra pijalne. Wśród bananów w beach barach na Helu zrobiłoby nie lada furorę. Z drugiej jednak, nie pasuje mi ta trawa, przedostająca się w smaku i pozostająca na języku oraz te nieapetyczne zapachy w tle. Citra na sterydach wszystkiego nie ukryła. Kuguar dachowcem nie jest. Jest młodym, nieułożonym i nieokrzesanym kuguarkiem, którego czeka jeszcze długa droga by stać się prawdziwym drapieżcą 😉

Browar: Widawa
Nazwa: Kuguar
Ekstrakt: 16 %
Alkohol: 6,5 %
Ocena: 6,2/10 (niezłe)

Ten wpis został opublikowany w kategorii Degustacje i oznaczony tagami , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Jedna odpowiedź na „Kuguar z Browaru Widawa. Puma czy dachowiec?

  1. Jacek pisze:

    Aj wdał się błąd. W końcu Sęp to też AIPA. Tyle szumu było o tym piwie, a ja zupełnie o nim zapomniałem 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *