Zachciało mi się wynalazku. Czeska wersja India Pale Ale, 4 x chmielona. Mała buteleczka 0,3 l z białego szkła. Po otwarciu piękny aromacik marihuany, czyli skunksik, w białej butelce, więc nie dziwota. Piana – po trzech łykach juz jej prawie nie było. Zapach słodki z pięknym, gnijącym kartonem oraz nutami.. spirytusu. Chmielu nie czuję, chociaż są ponoć 3 odmiany, w tym Cascade – i jest chmielone na zimno. W smaku z początku słodycz, przykryta następnie cholernie tępą, szorstka goryczą. Koci język miałem już po Hummingu, teraz mam na języku jeżozwierza.
Ogólnie beznadzieja, po wypiciu połowy, „piwko” ląduje w kiblu – tam gdzie jego miejsce.
Browar: Czech Beverage Industry Company a.s.
Nazwa: Cross the World – India Pale Ale
Ekstrakt: 15 %
Alkohol: 7 %
Ocena: 2/10 (tandeta)
gościu niekumaty,skunks to nie zapach marihuany,odmiane tak nazwali bo ostro śmierziała,a nie waliła skunksem.
🙂 Dobre. Spieszę Ci ziomuś z oświeceniem, bo chyba nie zatrybiłeś. Skunks o którym piszę, to zapach w piwie, podobny do zapachu marihuany (np. Heineken). Oczywiście z trafką nie ma on nic wspólnego (czy też SKUNem, o którym zdaje się raczysz pisać).
boże…,poczytaj sobie i możne Ci się pojaśni ;);.
http://wiki.haszysz.com/index.php/Skun
Palenie widać jednak szkodzi…
Pingback: AK-47 z browaru Nomád | PiwoHejt.pl