Best bitter uwarzony w angielskim browarze Butcombe otrzymał srebrny medal w 2009 roku na Great British Beer Festival organizowanym przez Campaign for Real Ale (CAMRA). Nie jest to więc jakiś dupny festiwal, na którym medale dostaje nasze pyszne Tyskie. Oczywiście zwróciłem na to uwagę dopiero po degustacji, więc nie miało to wpływu na cokolwiek. Jak zapewniają na kontrze użyto w 100% słodu Maris Otter oraz mieszanki angielskich chmieli, która stanowi tajemnicę handlową.
Biała piana jest obfita i trwała, oblepia nawet szkło. Początek dobry. Kolor bursztynowy, pełnia klaru. Zapachy nie urzekają. Bardzo delikatnie czuć po trochu słód, kwiatowe chmiele i naprawdę bardzo delikatnie estry. Odczucie w ustach czyste, lekkie i bardzo rześkie. Balans zdecydowanie w stronę świetnej, idealnej wręcz w takim piwie goryczki. Tak jak powinno być!
Piwo sesyjne. Gdybym miał, to spokojnie przyjąłbym 10 butelek. Butcombe Brewery to stosunkowo mały browar. Rocznie produkuje 50000 baryłek czyli 1800000 imperialnych galonów. Wychodzi 82000 hl. Jest to podobna liczba do tej, którą ma z początku warzyć Marek Jakubiak w nowo kupionym Bojanowie. Butcombe w porównaniu z innymi angolami tj. Sixex’em oraz Hobgoblinem wypadł o niebo lepiej. Mogę sobie tylko wyobrazić jak świetnie to smakuje pompowane z cask’a.
Browar: Butcombe Brewery
Nazwa: Bitter
Ekstrakt: Teoretycznie 10-12 Blg
Alkohol: 4,5%
Ocena: 8,1/10 (bdb)
PS: Dziękuję Siostrze za dostarczenie Butcomba prosto z UK 😉
Piwko dostepne w PL, czy tylko Anglia?
Przywiezione z UK. U nas nie widziałem. Sądząc po tylko jednym czy dwóch wpisach na browar.biz raczej w kraju niedostepne…
Pingback: Strach na wróble z Wychwood | PiwoHejt.pl