Wczoraj w Browarze Widawa z podwrocławskiej Chrząstawy miała miejsce premiera czarnej AIPY, bądź jak kto woli Cascadian Dark Ale albo American Black Ale. Oczywiście nie mogło tam zabraknąć naszej ekipy. Oprócz nas pojawili się również przedstawiciele Pinty, AleBrowaru, TwojegoBrowaru i ZUPy. Grubo. Niestety nie mamy do czego się przyczepić. Obsługa miła, jedzenie dobre, Orka wyszła przyzwoicie; wspaniały zapach, i idealna goryczka. Rafałkowi tylko coś nie pasowało, ale został obśmiany. Piwo to zostało uwarzone z udziałem piwowara domowego i wiceprezesa PSPD Tomka Kopyry.
Mimo, że nie lubię kiełbasy w piwie smakował mi również Borsuk. W przeciwieństwie do pierwszej warki, w której w ogóle nie czuć było wędzonki tu była ona wyraźna w zapachu i smaku ale doskonale spasowana z całą resztą. Co ciekawe, ewidentne wędzone smaki czuć było również w Czarnym Kurze. W tym ciemnym lagerze już mi to się nie podobało. Czyżby komuś zostało za dużo słodu dymionego? Bezsensu.
Poniżej kilka zdjęć z naszego wypadu.
Nie to że „coś” nie pasowało, czułem w tle posmak czegoś skisłego, stęchłego. Nie wiem, może i to te palone słody, ale czułem to, chociaż pewnie jestem jedyną osoba na świecie która to czuła:)