..a dostaniesz się na etykietę”. Kolejny wynalazek z czeskiego browaru z Vyškova.
Piwo, a raczej napój na imprezę RAFUN – Šnaps bir, reklamowany jako „Mocniejszy strzał”. Faktycznie piwo wzmacniane – 7% alk. obj., w dodatku zawiera Izomaltuloze,
czyli połączenia Fruktozy i Glukozy – „energii o przedłużonym uwalnianiu się”.
Piwo ewidentnie skierowane do młodszej klienteli:) Wszystko, co ma się wiązać z dobrą zabawą: sex, humor, energia, wygląd. Do tego kolory: czerwony, żółty, zielony – kojarzone ewidentnie z Rastafari. Piwa daremno szukać na oficjalnej stronie browaru, ma ono osobną stronkę oraz fanpejdża. Po ostatnim eksperymencie jestem sceptycznie nastawiony do takiego ustrojstwa, jednak ciekawość zwycięża (no i w końcu wydałem na to ciężki hajs). Zaczynamy!
Kolor ciemno-żółty, mniej więcej w odcieniu moczu po odwodnieniu się, klarowne. Piana biała, paskudnie grubo-bąbelkowa, znikająca w mgnieniu oka. W zapachu pełna słodycz, karmel, jakieś cukierki, (wanilia?). Podoba mi się, co najważniejsze nie czuję alkoholu. W pierwszym łyku znowu dopada mnie wodnistość, czyli woda z hydrantu. Dosyć wytrawne, lekka słodkość z kwaśnym finiszem i gorzkim metalicznym posmakiem, aż zostawiającym dziwne musowanie na języku.
Ogólnie nic specjalnego, zwykłe jasne piwko, może mogło by być trochę pełniejsze. Nie czuję alkoholu, jedynie przeszkadza mi ten metaliczno piszczący posmak. Chyba więcej tu marketingu niż piwa, ale konkurencja w Czechach dosyć duża, więc wszystkie chwyty dozwolone.
Gdyby ktoś chciał zamówić większą partie tego trunku, podaję maila (prawdziwy!)
odbyt@pivovyskov.cz
I kilka linków powiązanych z napojem:
Oficjalna strona browaru
Dedykowana strona RAFUN
Fejsbuk
Izomaltuloza
Browar: Czech Beverage Industry Company a.s.
Nazwa: RAFUN – Šnaps bir
Ekstrakt: ?
Alkohol: 7 %
Ocena: 4,5/10 (ujdzie)
„co najważniejsze nie czuję alkoholu.” Ale jak to możliwe??? 😛
Może jestem na głodzie alkoholowym i tak nikłych ilości nie wyczuwam;)