Amarillo prosto z młyna

De MolenTym razem piwo z Holandii, z rzemieślniczego browaru
De Molen. Browar znajduje się w miejscowości Bodegraven,
w obszarze zwanym „Groene Hart”‚ czyli zielone serce. Powstał on w lipcu 2004r, kiedy to piwowar domowy Menno Olivier, postanowił założyć swoją działalność.
Do niedawna browar mieścił się w zabytkowym budynku wiatraka „Arkduif”, zbudowanym jeszcze w 1697 r. (stąd też nazwa De Molen czyli młyn). Obecnie znajduje się w wyremontowanej hali obok, a w młynie pozostał sklep i restauracja z salą do degustacji.
Browar DeMolen jest też organizatorem ichsiejszego, corocznego festiwalu piwa.
Przez kilka lat browar został wielokrotnie nagrodzony, o czym można poczytać na ich stronie.


Wyświetl większą mapę

Na swoim koncie mają dziesiątki piw w różnych stylach. Ich warki są wypuszczane krótkimi seriami, a niektóre z nich, to tylko jednorazowe akcje. Głównie warzą mocne, charakterystyczne style. Jednym z nich jest właśnie Amarillo. Nazwa ta pochodzi od nazwy chmielu, którego użyto do chmielenia na zimno. Jest to piwo w stylu Imperial India Pale Ale (podwójna IPA.), czyli więcej chmielu, więcej treści, więcej mocy. Zobaczmy.

Amarillo

Wizerunek dość oszczędny w formie, na biało-czarnej etykiecie głownie typografia – parametry, skład, zalecana temperatura spożycia, prośba o odpowiedzialne picie i recykling butelki i kilka innych, jak info, że można się nim cieszyć przez 2 lata, zachowując cool & dark oczywiście. Przelewam do szkła.

Piana pojawia się na chwilę, jednak szybciutko znika, praktycznie do zera. Barwa piwa to ciemny bursztyn, mętne, prawdopodobnie nie filtrowane. W nosie na pierwszym planie zapachy leśne, ale też i cytrusowe, w tle delikatne nuty słodowe. W smaku nieźle, na początku dość słodko, karmelowo, następnie pojawia się sążna dawka chmielowej goryczki, tutaj bardziej trawiastej, z posmakiem grapeifruta. Na końcu zostaje jednak kwaskowaty posmak. Wyczuwam też alkohol, chociaż piję to piwo dosyć ogrzane, to pewnie przez to. Piwo jest treściwe i mocne, ale pije się je dobrze. Na stronie podają, że Amarillo nie jest sesyjne, ale jest po to, by się nim cieszyć – coś w tym jest.
Może nie zrobiło ono na mnie jakiegoś super wrażenia, goryczka trochę słaba jak na IIPA, jednak jest dobre, pijalne. Z chęcią też spróbuję innych piw z ich szerokiej oferty.

Browar: Brouwerij de Molen
Nazwa: Amarillo
Ekstrakt: 19 Plato
Alkohol: 9,2 %
IBU: 60
Ocena: 8,5/10 (dobre, a nawet trochę więcej)

I jeszcze filmik z ich strony..

YouTube Preview Image

 

Ten wpis został opublikowany w kategorii Degustacje i oznaczony tagami , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *