2 Bernardy – Černý i Jantarovy Ležák

Rodzinny Browar Bernard Spółka Akcyjna istniejący ponoć od 1597 roku, siedzibę ma w czeskim Humpolcu i jest całkiem popularny we Wrocławiu. Ma tu on swoją firmową restaurację, sklep oraz jest szeroko dostępny w innych punktach. Nie podoba mi się ten ich marketing. Niby zakład rodzinny, a jednak SA. No i ta data powstania. Kogo oni chcą zrobić w ciula? Warzą jednak całkiem przyzwoite pilsy, może wkrótce pokuszę się o ich opis. Dziś jednak czas na ciemniejszą stronę produkcji. Zaznaczę od razu, iż oba piwa są refermentowane w butelce co zdarza się niezbyt często w produkcjach komercyjnych. Na początek idzie zwycięzca World Beer Awards z poprzedniego roku w kategorii Europe’s Best Dark Lager, czyli Bernard Černý Ležák. Nie wiem na ile WBA jest miarodajnym konkursem, ale sądząc po poszczególnych zwycięzcach może być ok.

SAM_0705

Piana bujna, po 2 minutach znika jednak prawie bez śladu. Barwa ciemno brązowa, w stronę czarnej z rubinowymi refleksami widocznymi pod światło. Zapach to przede wszystkim słód, chlebowość lekko podpieczona oraz w tle delikatne nuty chmielowe. W smaku aksamitna paloność, słodowość, czekoladka. Całkiem spora pełnia,przy tym odfermentowaniu nic dziwnego.  Na finiszu umiarkowana goryczka podbita przez minimalną kwaskowatość.

Całkiem smaczne jest to piwko. Nie ma tu zbyt dużej słodkości obecnej często w innych czeskich tmavych przez co jest ono bardzo pijalne. Piwowarzy z Bernarda uwarzyli tego Schwarzbiera zgodnie ze sztuką, i za to im chwała.

Browar: Bernard
Nazwa: Cerny Leżak
Ekstrakt: 13 Plato
Alkohol: 5 %
Ocena: 6,5/10 (niezłe)

SAM_0771

Bernard Jantarovy czyli bursztynowy to piwo řezané czyli rżnięte. W tym przypadku wyżej wymienionego Cernego zmieszali w jednej butelce z Bernardem Jasnym (pilsem). Piana bardzo ładna, trwała. Kolor ciemno bursztynowy, a nawet brązowy. Ogólnie klarowne, pływają jednak w środku dobrze zflokulowane drożdże. Czuć je w zapachu oprócz chmielu i leciutkiego karmelu. Smak do mnie nie przemawia. Nijaki, troszkę słodu, troszkę karmelu, może lekko drożdżowo i palono. Goryczka jednak jest całkiem przyjemna.

Tu już szału ni ma. Raczej nic mnie w Jantarovym nie urzekło i za tą cenę nie polecam eksperymentów z nim.

Browar: Bernard
Nazwa: Jantarovy Leżak
Ekstrakt: 11,5 Plato
Alkohol: 4,7 %
Ocena: 5,1/10 (średnie)

Ten wpis został opublikowany w kategorii Degustacje i oznaczony tagami , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *